W końcu odważyłem się i kupiłem nowe, mobilne radio amatorskie, wybierając Yaesu FTM-500D.
Wybrałem ten model, ponieważ potrafi zarówno normalne radio analogowe FM, jak i cyfrowy tryb Yaesu System Fusion C4FM, w tym sygnalizację lokalizacji przez część danych komunikacji głosowej pakietów, więc do jazdy w terenie i jako pseudo-stacja bazowa podczas rozmowy z kimś z radiem Yaesu C4FM, powinno być łatwo śledzić lokalizację wszystkich, nawet jeśli się rozdzielimy. Tak, to oznacza, że moja żona i ostatecznie moja córka będą musiały uzyskać licencję, ale ten most przeprawimy, kiedy nadejdzie na to czas.
Moim celem w tej instalacji jest wprowadzenie jak najmniejszej liczby zmian i uzyskanie jak najmniejszej widoczności. Wybór tego radia zamiast konkurencyjnego Alinco DMR mobile wynikał z możliwości wyjęcia głowicy, która, choć wyjmowana, ma wbudowany głośnik skierowany do przodu. Sprawia to, że jest o wiele bardziej masywna niż wyjmowane głowice wielu innych radiotelefonów, ale nie na tyle, żebym nie mógł znaleźć dla niej miejsca.
Mam mojego Frontiera od około siedmiu lat i w tym czasie nigdy nie używałem schowka na okulary przeciwsłoneczne w konsoli podsufitowej. Mieszkam w Greater Phoenix i gdybym próbował go używać do okularów, skończyłbym z przypieczonym mięsem na boku twarzy w lecie, to w zasadzie bezużyteczny schowek. Wydaje się idealnym miejscem na masywną, wyjmowaną jednostkę centralną.
Po opuszczeniu konsoli widać zaskakującą ilość miejsca. Nad podsufitką nad osłonami przeciwsłonecznymi znajdują się ogromne puste przestrzenie. To prawie śmieszne, ile tam jest miejsca. Widoczny jest również kołek i nakrętka mocująca radio satelitarne:
Szczeliny montażowe na poprzeczce są nieco zaskakujące, wygląda na to, że przewidziano kilka możliwych konsol, ale nigdy nie widziałem niczego, co wykorzystywałoby te bardziej wysunięte do przodu.
Brak zdjęcia, ale sam schowek na okulary przeciwsłoneczne służy jako przedni punkt mocowania konsoli podsufitowej. Obudowa ma w sobie metalowe klipsy, a nie w ramie konsoli podsufitowej. Z trudem wyjąłem schowek na okulary przeciwsłoneczne z konsoli i ponownie zainstalowałem konsolę tylko za pomocą tylnych klipsów mocujących, aby zobaczyć, jak wszystko się układa:
Zdecydowałem się na razie nie montować radia bezpośrednio do metalowej poprzeczki, ponieważ w ten sposób nie byłoby wykończenia wnętrza i musiałbym coś złożyć, aby podtrzymać konsolę podsufitową na przedniej krawędzi.
Kiedy miałem to rozebrane, zdjąłem drzwiczki ze schowka na okulary przeciwsłoneczne i wymyśliłem, jak chcę umieścić głowicę w obudowie, zaznaczając obudowę za pomocą wykałaczki, a następnie zdejmując płytkę montażową z głowicy radia i wiercąc ją i przykręcając na miejsce. To jest to, co wymyśliłem:
Mogę skończyć dodając trochę więcej materiału do tyłu schowka, nie chcę, żeby wyboiste drogi spowodowały, że się przez niego przeciągnie i rozpadnie, ale na razie wystarczy. Będę też musiał wywiercić otwory na okablowanie.
Radio zainstalowane w schowku na okulary przeciwsłoneczne:
W ten sposób wydaje się to całkiem solidne. Ponieważ sam schowek jest tym, co mocuje się do konstrukcji dachu, poszedłem dalej i zatrzasnąłem go na miejscu bez reszty konsoli, aby sprawdzić dopasowanie i zakłócenia lusterka wstecznego:
Przyciski radia są ledwo widoczne w lusterku, ale tylko u góry, gdzie będą miały najmniejsze znaczenie, a to przy ustawieniu lusterka tak wysoko, jak tylko mogłem je umieścić. Nie sądzę, żeby to miało być problemem.
Ściągnąłem go z powrotem i zainstalowałem schowek z powrotem w konsoli podsufitowej, a następnie ponownie zainstalowałem samą konsolę:
Myślę, że to zadziała. Jest solidny, górne przyciski i przyciski funkcyjne są w zasięgu ręki i nie musiałem robić nic dziwnego z deską rozdzielczą w tym procesie.
Wybrałem ten model, ponieważ potrafi zarówno normalne radio analogowe FM, jak i cyfrowy tryb Yaesu System Fusion C4FM, w tym sygnalizację lokalizacji przez część danych komunikacji głosowej pakietów, więc do jazdy w terenie i jako pseudo-stacja bazowa podczas rozmowy z kimś z radiem Yaesu C4FM, powinno być łatwo śledzić lokalizację wszystkich, nawet jeśli się rozdzielimy. Tak, to oznacza, że moja żona i ostatecznie moja córka będą musiały uzyskać licencję, ale ten most przeprawimy, kiedy nadejdzie na to czas.
Moim celem w tej instalacji jest wprowadzenie jak najmniejszej liczby zmian i uzyskanie jak najmniejszej widoczności. Wybór tego radia zamiast konkurencyjnego Alinco DMR mobile wynikał z możliwości wyjęcia głowicy, która, choć wyjmowana, ma wbudowany głośnik skierowany do przodu. Sprawia to, że jest o wiele bardziej masywna niż wyjmowane głowice wielu innych radiotelefonów, ale nie na tyle, żebym nie mógł znaleźć dla niej miejsca.
Mam mojego Frontiera od około siedmiu lat i w tym czasie nigdy nie używałem schowka na okulary przeciwsłoneczne w konsoli podsufitowej. Mieszkam w Greater Phoenix i gdybym próbował go używać do okularów, skończyłbym z przypieczonym mięsem na boku twarzy w lecie, to w zasadzie bezużyteczny schowek. Wydaje się idealnym miejscem na masywną, wyjmowaną jednostkę centralną.
Po opuszczeniu konsoli widać zaskakującą ilość miejsca. Nad podsufitką nad osłonami przeciwsłonecznymi znajdują się ogromne puste przestrzenie. To prawie śmieszne, ile tam jest miejsca. Widoczny jest również kołek i nakrętka mocująca radio satelitarne:
Szczeliny montażowe na poprzeczce są nieco zaskakujące, wygląda na to, że przewidziano kilka możliwych konsol, ale nigdy nie widziałem niczego, co wykorzystywałoby te bardziej wysunięte do przodu.
Brak zdjęcia, ale sam schowek na okulary przeciwsłoneczne służy jako przedni punkt mocowania konsoli podsufitowej. Obudowa ma w sobie metalowe klipsy, a nie w ramie konsoli podsufitowej. Z trudem wyjąłem schowek na okulary przeciwsłoneczne z konsoli i ponownie zainstalowałem konsolę tylko za pomocą tylnych klipsów mocujących, aby zobaczyć, jak wszystko się układa:
Zdecydowałem się na razie nie montować radia bezpośrednio do metalowej poprzeczki, ponieważ w ten sposób nie byłoby wykończenia wnętrza i musiałbym coś złożyć, aby podtrzymać konsolę podsufitową na przedniej krawędzi.
Kiedy miałem to rozebrane, zdjąłem drzwiczki ze schowka na okulary przeciwsłoneczne i wymyśliłem, jak chcę umieścić głowicę w obudowie, zaznaczając obudowę za pomocą wykałaczki, a następnie zdejmując płytkę montażową z głowicy radia i wiercąc ją i przykręcając na miejsce. To jest to, co wymyśliłem:
Mogę skończyć dodając trochę więcej materiału do tyłu schowka, nie chcę, żeby wyboiste drogi spowodowały, że się przez niego przeciągnie i rozpadnie, ale na razie wystarczy. Będę też musiał wywiercić otwory na okablowanie.
Radio zainstalowane w schowku na okulary przeciwsłoneczne:
W ten sposób wydaje się to całkiem solidne. Ponieważ sam schowek jest tym, co mocuje się do konstrukcji dachu, poszedłem dalej i zatrzasnąłem go na miejscu bez reszty konsoli, aby sprawdzić dopasowanie i zakłócenia lusterka wstecznego:
Przyciski radia są ledwo widoczne w lusterku, ale tylko u góry, gdzie będą miały najmniejsze znaczenie, a to przy ustawieniu lusterka tak wysoko, jak tylko mogłem je umieścić. Nie sądzę, żeby to miało być problemem.
Ściągnąłem go z powrotem i zainstalowałem schowek z powrotem w konsoli podsufitowej, a następnie ponownie zainstalowałem samą konsolę:
Myślę, że to zadziała. Jest solidny, górne przyciski i przyciski funkcyjne są w zasięgu ręki i nie musiałem robić nic dziwnego z deską rozdzielczą w tym procesie.